CLAMS CASINO: Przykleiłem się!

Odkleiłem się ostatnio trochę od hip hopu ze świata, co tu kryć. Może dlatego artyści, dla których Mike Volpe podpisujący się jako Clams Casino robi beaty – Lil’ B czy Soulja Boy – nie należą do najczęściej przeze mnie słuchanych. Ale to, co robi ten człowiek, winduje go gdzieś do zupełnie innej galaktyki, bo te wszystkie podkłady instrumentalne bronią się bez głównych partii wokalnych rewelacyjnie. Fakt, jednym z ważnych składników podkładów CC są strzępki wokali, a nawet całe frazy, wokalizy – z reguły wnoszące mnóstwo klimatu i melodii – no ale nie zmienia to statusu całości. Do tego dochodzi klimat nielegalu – sample z Bjork, Adele i Janelle Monae raczej chyba nie zostały kupione, chyba że na płyty oryginalnych zleceniodawców, bo przecież nikomu nie opłacałoby się tego sprzedawać w tak niskim nakładzie, w jakim ukazuje się ten album. No i jeszcze szczypta niedowierzania, że producent o takiej wrażliwości – subtelny, melancholijny (nie na darmo jego EP-ka, o której pisałem na drugim blogu, wyszła w Tri Angle) – z miejsca idzie do hip hopu. Skojarzenia z Prefuse 73 ciągle są, ale zachowuje CC samodzielność. Jak błyskotliwie zauważył dziennikarz magazynu „Fact”: While the rest of the world spends all night EQing a kick drum to death, Clams Casino is building a legacy. W każdym razie jeśli ktoś jeszcze tego nie słyszał (z mojej strony to głębokie zaległości), to chyba warto reanimować ten blog nawet tylko w tym celu, żeby pokazać „Instrumentals”.

Materiał, który został udostępniony za darmo przez samego artystę w postaci elektronicznej, na płycie zdecydowała się wydać niekojarzona z tego typu dźwiękami wytwórnia Type. Dobry ruch. Pierwszy nakład – na kolorowych winylach – zszedł na pniu. Moje egzemplarze pochodzą z drugiego, czarnego, ale tak czy inaczej płyty, zmasterowane w Berlinie w D+M, mają bardzo dobrą jakość, dzięki której również przykleiłem się do tego wydawnictwa.

CLAMS CASINO „Instrumentals”
Type 2011
8/10
Trzeba posłuchać:
najszczęśliwsze numery to A/2, B/1, B/3 (!)

9 responses to “CLAMS CASINO: Przykleiłem się!

  1. Płyta już dobrze osłuchana 🙂 Faworyt tego roku.

  2. Idealny tytuł wpisu. Ta muzyka klei się do człowieka.

  3. Z tegorocznych instrumentalno-abstraktowych hip-hopów jeszcze bardzo warto Long Arm http://projectmooncircle.bandcamp.com/album/the-branches (chyba najczęściej słuchana przeze mnie płyta ad 2011).

  4. Chętnie sprawdzę 🙂

  5. @Marceli Szpak

    to ja jeszcze dodam:

    Mr. Moods – In Love We Trust… and We Hate (2011 Dusted Wax Kingdom)
    Apollo Brown – Clouds (2011 Mello Music Group)

  6. z tego kręgu Main Attrakionz też bardzo.

  7. Pingback: Polifonia » Archiwum bloga » Feist dalej od środka

  8. Wielkie dzięki za tę płytę!!!

  9. Pingback: 3×11 światowych płyt roku 2011 | Polifonia

Dodaj komentarz