W RADIU: HCH
NOCNA STREFA: Mary Mary Mary
Dziś główną bohaterką Nocnej Strefy będzie Mary Halvorson. Posłuchamy muzyki z jej nowej pły… z dwóch nowych płyt: Amaryllis i Belladonna. Ale nie tylko. Do tego trochę nowości, m.in. fragmenty najnowszej płyty Joyfultalk, pojawi się Jerzy Mazzoll – premierowo i z wydania winylowego, a także niespodzianka, czyli jutrzejsza polska premiera. Zapraszamy bardzo gorąco – zaczynamy […]
NOCNA STREFA: 50 lat EMS Synthi / Maciek Polak
Tym razem obszernie – i z pomocą obecnego w studiu Maćka Polaka, autora okolicznościowego albumu 1972 – opowiadaliśmy o historii niezwykłego, wyprodukowanego w Wielkiej Brytanii syntezatora EMS Synthi AKS. Cała audycja do darmowego odsłuchu pod tym linkiem. PLAYLISTA 2022-05-12 Hawkwind – Silver Machine (CD “In Search of Space”, EMI 1971/1996)Pink Floyd – On the Run […]
NOCNA STREFA: Matmos, Schaeffer, Lutto Lento
Dziś po 23.00 zapraszamy na ostatnią z serii retransmisji koncertów cyklu Warszawska Jesień Klubowo z zeszłorocznej edycji stołecznego festiwalu muzyki współczesnej. W programie “hybrydowego setu didżejskiego” wystąpią Lutto Lento, czyli Lubomir Grzelak (elektronika) oraz Jan Piasecki (perkusja). Zatem muzyka Lutto Lento, u nas pojawiająca się od prawie dekady, trafiła także do programu Warszawskiej Jesieni. Skojarzenia […]
W POLIFONII
- Taśma tygodnia #62 21 05 2022Najdłuższa z dotychczasowych playlist. Stąd drobne opóźnienie. Ale sporo w tym zestawie jeszcze prób nadrobienia zeszłego tygodnia. Łącznie prawie 60 utworów i ponad 4 godziny. W streamingach zabrakło tym razem Marcosa Valle, Staszka Fungusa, Barcelona Clarinet Players (i bardzo żal …
- Dwa tygodnie w jeden dzień 20 05 2022Tydzień temu opuściłem piątek, m.in. ze względu na wyjazd na projekcję Nothing Compares w reż. Kathryn Ferguson i dyskusję o filmie. Dlatego miło mi zakomunikować, że film otrzymał nagrodę Nos Chopina na dobiegającym końca festiwalu Millennium Docs Against Gravity. Pewnie …
- 5 – 3 = 5 19 05 2022Im dłużej słucham The Smile, im bardziej chcę dostrzec w tym przedsięwzięciu tę wartość dodaną, której się spodziewałem, tym bardziej słyszę tam głównie Radiohead. I choć taka sytuacja, gdy dwóch członków pięcioosobowej grupy (Thom Yorke i Jonny Greenwood) robi skok …
- Odpowiedź niesie wiatr 18 05 2022Dużo tu piszę o gitarze. Ale uważam, że każdy, kogo ukształtowały muzycznie lata 80., cierpi na specyficzny rodzaj dwubiegunowości. Objawia się ona tym, że w dni nieparzyste jest skłonny uważać syntezatory za zbawienie świata, a w dni parzyste twierdzić, że …
- Nie mogę się podobać każdemu 17 05 2022Duże płyty w amerykańskim showbizie mają ostatnio smak superbohaterskich produkcji Marvela. Rzadko bywają całkowitą klapą, ale też są efektem rozwoju techniki na tak zaawansowanym poziomie i podlegają takiej kontroli, że trudno o jakieś ryzyko, które mogłoby nas zaprowadzić w stronę …
- Taśma tygodnia #62 21 05 2022
NA WINYLU: trzaski
JEAN-MICHEL JARRE: Krótko
Nota o Zero Gravity może być dla niektórych niespodzianką, ale nowy album Jeana-Michela Jarre’a Electronica 1: The Time Machine nie należy do moich ulubionych (mówiąc delikatnie), i to mimo plejady gości, wśród których są Vince Clarke, M83, Pete Townshend, Fuck Buttons, Air i Moby. Ba, wydaje mi się z punktu widzenia poszczególnych artystów bardzo słabo wykorzystaną szansą na wykreowanie […]
NATURAL SNOW BUILDINGS: Album z singla
Z nieco mniejszą regularnością śledzę ostatnio poczynania Francuzów z Natural Snow Buildings, za którymi zresztą pod względem liczby wydawanych płyt nadążyć trudno. Ukazują się w różnych formatach, tym bardziej więc warto zwrócić uwagę na regularną, zwykłą płytę z nowym repertuarem opublikowaną na winylu przez Ba Da Bing (wcześniej wydali kilka reedycji starszych nagrań NSB) z […]
ROBERT PIOTROWICZ: Stare złote
W starych złotych to by było prawie pół miliona, ale warto. Zresztą za czasów starych złotych nikt w Polsce takich płyt nie wydawał. Choć zupełnie tak jak kiedyś – na czerwony, transparentny winyl z muzyką Roberta Piotrowicza (mastering Rashada Beckera, minimalistyczny projekt Lasse Marhauga) trzeba było pod każdym względem poczekać. Z jednej strony dlatego, że publikacja się […]
Tag Archives: Univers Zero
I po lutym. Johnny Cash, Univers Zero, Four Tet i inni
Opublikowano krótkie piłki, opinie, recenzje, także na przekroj.pl
Otagowane Chicago Underground Duo, Chihei Hatakeyama, First Aid Kit, Four Tet, Gil Scott-Heron, Johnny Cash, Madlib, Midlake, Strong Arm Steady, Univers Zero, Xiu Xiu
Gotyk w dobrym guście (z odrobiną Chopina w tle)
Kreng „L’autopsie phénoménale de Dieu”, Miasmah
premiera: 22.06, źródło: Boomkat.com (mp3)
7/10
Choć uchodzi to za ambient, nie ma z nim wiele wspólnego. To muzyka w pewnym sensie staroświecka, sięgająca znacznie głębiej niż wynalazki Briana Eno. Nawiązuje wprost do XX-wiecznej kameralistyki. A jeśli już tropić jej źródeł w latach 70., to należałoby raczej zwrócić uwagę na francusko-belgijską odnogę sceny RIO, czyli Art Zoyd i Univers Zero. To wręcz idealna kontynuacja dla nich, bo Kreng – a właściwie Pepijn Caudron, też Belg skądinąd – przenosi ich pomysły w nowocześniejszą przestrzeń, gdzieś bliżej rejonów Deathproda. W fakt, że to jego debiut, niełatwo uwierzyć.
Podobnie jak tamci Kreng jest powolny, eksponuje pojedyncze dysonansowe akordy, szelesty i „niemuzyczne” hałasy instrumentów. Wszędzie też słychać trzaski winylowej płyty i drobne brudy – to akurat cecha spajająca cały repertuar norweskiego Miasmah (było na Elegi, Jacaszek też blisko na „Trenach”). Do tego dodają filmowe pomysły nadawany przez zarejestrowane krzyki, potem płacz kobiecy (nałożony na dźwięki preludium Chopina i delikatny perkusyjny podkład w utworze numer 6), a wreszcie jakiś okrutny dialog z posępnymi smyczkami i arią operową w tle. Słychać w nich, że Caudron zajmował się muzyką teatralną, ilustracyjną i emocji szuka w sposób naturalny w ludzkich dialogach. „L’autopsie…” to idealna muzyka do jakiegoś współczesnego filmu gotyckiego. Ma w sobie romantyczną stronę mroku i horroru, mnóstwo melancholii, ale bez natrętnego eksponowania fascynacji złem. Szczególnie jeśli zestawić ją z ostatnimi pomysłami doom metalowców.
Kreng – Meisje in auto (Naar Prelude No. 20 in C Minor van F. Chopin)